środa, 25 września 2013

Słowo, którego Holendrzy nie lubią

Są takie słowa, które - choć powszechnie obecne w języku - nie cieszą się sympatią Holendrów. Do tego grona należy słówko "musieć", a konkretnie druga osoba liczby pojedynczej "musisz". Społeczeństwo demokratyczne, wysoko ceniące wolność, swobodę osobistą i tolerancję nie lubi słuchać, co musi zrobić. Toteż w rozmowach bezpośrednich raczej nie usłyszysz tego nakazującego czasownika. I nie jest też wskazane używanie go w celach motywujących, bo taka motywacja na Holendrów nie działa, albo działa odwrotnie do zamierzonego celu ;) Czego zatem możemy się spodziewać? Grzecznych, okrągłych zwrotów w stylu:

Wil je even...? - Czy mógłbyś...? Czy zechciałbyś ... ?

Zou je even willen ... ? - jeszcze grzeczniejsza i dłuższa forma "Czy zechciałbyś...?"
Vind je het niet erg om...? - Czy nie będzie dla ciebie zbyt ciężkie (zrobienie czegoś) ...?

Warto pamiętać, że taki uprzejmy zwrot choć wygląda jak pokorna prośba, w rzeczywistości bywa czasem zakamuflowanym nakazem, więc twój holenderski rozmówca nie spodziewa się odmowy ;)

Zwroty te, choć dłuższe, mają dwie zasadnicze zalety. Po pierwsze - jeśli nauczysz się początkowego zwrotu na pamięć, z miejsca robisz dobre wrażenie i masz większą szansę na uzyskanie tego, o co prosisz. Po drugie - masz więcej czasu na poprawne skonstruowanie końcówki zdania, a czasem nawet nie musisz tego robić, bo rozmówca zrozumie z kontekstu lub gestów, o co ci chodzi.


czwartek, 19 września 2013

Spójniki w języku niderlandzkim część 2. (of)

Dziś krótkie przedstawienie słówka of . Ma ono dwa znaczenia:

1) of - lub, albo
Anna is in een restaurant of zij is in een winkel.
Anna jest w restauracji albo ona jest w sklepie.

W takiej sytuacji używamy szyku prostego, czyli najpierw podmiot (zij) potem, orzeczenie (is).

2) of - czy
Ik weet niet of ik nog van hem hou.
Nie wiem, czy go jeszcze kocham. 

Tutaj orzeczenie (hou) ląduje na końcu zdania.


środa, 4 września 2013

Spójniki w języku niderlandzkim - część 1. (en, want, dus, maar)

Spójniki (de conjuncties, de voegwoorden) łączą ze sobą zdania.
Dziś przedstawiam cztery spójniki, które łączą ze sobą zdania równorzędne (de hoofdzin + de hoofdzin), a więc występuje po nich szyk prosty - czyli najpierw podmiot (het onderwerp), potem orzeczenie (de persoonsvorm). Jak to wygląda w praktyce? Ano tak:

en - i

Het was mooi weer gisteren en wij gingen naar buiten. 
Wczoraj była ładna pogoda i poszliśmy na dwór.

wij - het onderwerp - podmiot
gingen - de persoonsvorm - orzeczenie

want - bo, ponieważ

Wij gingen gisteren naar buiten want het was mooi weer.
Poszliśmy wczoraj na dwór, bo była ładna pogoda.

het - het onderwerp 
was - de persoonsvorm

maar - ale, lecz

Het regende vanochtend maar wij gingen toch naar buiten.
Z rana padał deszcz, ale my i tak wyszliśmy na dwór.

dus - więc

Het was mooi weer gisteren dus wij gingen naar buiten. 
Wczoraj była ładna pogoda, więc wyszliśmy na dwór.

Proste, prawda? Holendrzy przywiązują dużą wagę do szyku wyrazów w zdaniu (de woordvolgorde). Nadaje to mowie swoistą melodię i jest dla nich tak ważne, jak dla nas ortografia ;) Bardziej będzie to widoczne, kiedy zapoznamy się z kolejnymi spójnikami - wymagającymi szyku przestawnego. Ale o tym - innym razem ;)